Machikado Mazoku (2019) - Recenzja anime - rascal.pl
Machikado Mazoku (2019)

Yoshida Yuuko to chorowita dziewczyna, która sporo czasu spędziła w szpitalu. Wszystko zmienia się, gdy zaczyna naukę w szkole średniej. Pewnej nocy ma dziwny sen, gdzie spotyka swojego przodka i dowiaduje się, iż płynie w niej demoniczna krew. Musi pokonać Magiczną Dziewczynę rezydującą w jej mieście, by przywrócić Mroczny Klan do dawnej chwały. Następnego dnia budzi się z wyrośniętymi rogami oraz długim ogonem. Jej matka bez krzty zaskoczenia wyjaśnia, że ich rodzina wywodzi się z Klanu Mroku wygnanego do życia w nędzy i ubóstwie przez swych odwiecznych wrogów – magiczne dziewczyny z Klanu Światła. Jedynym sposobem na zdjęcie klątwy z ich przodków jest odnalezienie przez Yuuko magicznej dziewczyny, zamordowanie jej i oblanie krwią posągu boga demonów jej przodka, a jej prawdzie imię to Shadow Mistress Yuuko.

Niestety Yuuko należy do dość niezdarnych i nierozgarniętych dziewcząt, dlatego jeszcze tego samego dnia niemal ginie pod kołami rozpędzonej ciężarówki. Jak na ironię, ratuje ją magiczna dziewczyna – Chiyoda Momo, którą ma za zadanie unicestwić. Na jej nieszczęście, okazuje się również być jej koleżanką z klasy.

Oprawa audiowizualna Machikado Mazoku

J.C. Staff naprawdę przyłożyło się do kwestii wizualnych. Bez zastanowienia mogę zaliczyć tę serię to jednej z najlepiej wyglądających tego studia. Animacja jest płynna i mocno kreatywna. Projekty postaci są po prostu prześliczne, a poziom szczegółów łącznie z cieniowaniem zachwyca praktycznie w każdej scenie. Trudno zobaczyć tutaj jakiekolwiek wstawki 3D, nawet w tle.

Podobnie wygląda kwestia dźwięku. Standardowo – aktorzy głosowi (w sumie to aktorki, ponieważ w żadnym z dwunastu odcinków nie pojawiają się postacie innej płci – wyjątek stanowi narrator komentujący poczynania głównej bohaterki na początku, w środku oraz przy końcu każdego odcinka, co potęguje efekt komediowy) zostali dobrani idealnie do bohaterów, lecz
Kohara Konomi wcielająca się w postać głównej bohaterki – Shamiko to po prostu mistrzostwo świata. Zresztą występuje ona w wielu rolach bohaterek, które uwielbiam. Oprócz niej pojawia się sporo innych znanych nazwisk (np. Kitou Akari, Oowada Hitomi, Satou Rina). Utwór użyty w openingu (Machikado Tangent) leci już u mnie od kilku dni zapętlony. Do tego sama ścieżka dźwiękowa.M imo iż na początku raczej przygrywająca w tle, z czasem mocno wpada w ucho i na pewno nie raz wleci na moją playlistę.

Fabuła i bohaterowie Machikado Mazoku

Machikado Mazoku to kolejna adaptacja mangi wydawanej w magazynie Manga Time Kirara zajmującym się publikacją historii seinen o codziennym życiu w formie yonkomy, najczęściej z domieszką komedii. Te historie zyskują w większości mocno w formie adaptacji, ponieważ aktorzy głosowi dokonują dosłownych cudów z pomocą reżyserów dialogów i twórców samego materiału źródłowego. Wynikiem tego jest wykreowanie niezapomnianych bohaterów. Sama manga o tym samym tytule to pozycja po prostu przeurocza. Swoją drogą – wydawnictwo Seven Seas wydało ją z bardzo dobrym tłumaczeniem. Adaptacja wydobywa z bohaterek i przedstawionego świata o wiele więcej. Przy okazji rozmywa znacznie epizodyczność źródła, łącząc ze sobą różne wątki sąsiadujących ze sobą rozdziałów oraz dodając materiał, którego w oryginale nie było. Jestem pod wrażeniem, jak dobrą robotę wykonała ekipa J.C. Staff z reżyserem Sakurai Hiroaki.

Krótko o bohaterach

Fabuła opowiada o normalnej dziewczynie o imieniu Yuuko, której jedna noc wywraca całe życie do góry nogami. Dowiaduje się ona od swojego przodka, że pochodzi z Klanu Mroku demonów i jej głównym celem jest wyeliminowanie magicznej dziewczyny żyjącej w tym samym mieście należącej do ich odwiecznych wrogów – Klanu Światła. Szybko okazuje się jednak, że Chiyoda Momo, będąca ową magiczną dziewczyną nie ma w planach walki z nią. Wręcz przeciwnie, ratuje jej życie oraz pomaga rozwinąć jej ukrytą moc. Jednocześnie wykazuje przyjazne nastawienie, pieszczotliwie skracając ksywkę Shadow Mistress Yuuko do Shamiko (wym. Śiamiko), co szybko podchwytują także jej koleżanki z klasy.

Seria obfituje we wszelkiego rodzaju nawiązania – są to jednak raczej nawiązania do ogólnych motywów niż do konkretnych tytułów. Rzecz jasna wywrócono tutaj na głowę założenia Mahou Shoujo, stawiając w roli głównej bohaterkę Yuuko. Czyli młodą niezdarną przedstawicielkę demonów oraz dążenie do przyjaźni między nią a Momo i Mikan (dwiema magicznymi dziewczynami) zamiast kreowania konfliktów, których stawką jest życie. Do tego dochodzi powolne ujawnianie kolejnych wątków wyjawiających tajemnicę rodziny Yoshida i ich relacji z magicznymi dziewczynami w przeszłości. Całość podano w bardzo humorystycznej oprawie, a dialogi pędzą z prędkością podobną do tej w serii Monogatari. Mimo iż fabuła sprawia wrażenie epizodycznego slice of life, to twórcom w jakiś sposób udało się stworzyć coś będącego jedną ciągłością. Mniej więcej, jak w przypadku K-On (które swoją drogą było również adaptacją yonkomy wydawanej w Manga Time Kirara). Jak to bywa w większości japońskich historii, całą siłą tej serii są bohaterowie – reszta to tylko tło.

Ocena i podsumowanie

Machikado Mazoku to serial raczej dla ludzi, którzy dość mocno siedzą w szerokopojętej japońskiej popkulturze (również grach) oraz miłośników serii o codziennym życiu. Przede wszystkim tacy odbiorcy będą w stanie ją w pełni docenić zarówno od strony wizualnej, jak i fabularnej. Włączając w to bohaterów i sposób przedstawiania interakcji między nimi. Tytuł ukończyłem na dwa posiedzenia, absolutnie nie żałuję ani minuty spędzonej na oglądaniu. Nie mogę się doczekać premiery drugiego sezonu już tej wiosny.

Finalny werdykt

Final evaluation

Z jakim tłumaczeniem polecam oglądać Machikado Mazoku

  • Nyanpasu – napisy bazujące na wydaniu Taedium (używającym napisów od Mad le Zisell) mającym dość sporo problemów (choć i tak znacznie poprawionym względem oficjalnego tłumaczenia). Tutaj zdecydowana większość tych problemów została poprawiona i z czystym sumieniem mogę je polecić.

Zrzuty ekranu

Facebook
X
Pinterest
Telegram
Email

Ostatnia modyfikacja

Last modified:

Kimi no Na wa. / 君の名は。 (2016)

Miyamizu Mitsuha to dziewczyna uczęszczająca do szkoły średniej w małym mieście Itomori. Marzy o porzuceniu swojego dotychczasowego życia na prowincji i przeprowadzce do Tokio. W tym samym czasie chłopak w jej wieku - Tachibana Taki prowadzi poukładane i pełne zajęć życie. W wolnych chwilach pracuje jako kelner w jednej z tokijskich restauracji.

Kimi ni Todoke / 君に届け (2009)

Kuronuma Sawako jest niezwykle wrażliwa i nieśmiała, niestety przez to znajomi z klasy źle ją odbierają (myśląc, że jest ponura oraz totalnie aspołeczna), dodatkowo jej imię i wygląd powodują, że przypomina główną bohaterkę filmu The Ring, przez co otrzymuje ksywkę Sadako.

Seriale anime Jesień 2014, które polecam.

Kimi wa Meido-sama / 君は冥土様 (2024)

Yokoya Hitoyoshi to młody uczeń szkoły średniej, który żyje sam, gdyż jego rodzina jest niemal nieustannie poza domem. Chłopak nie ma motywacji do utrzymywania czystości i często doskwiera mu samotność. Pewnego dnia przed bramą domu staje piękna pokojówka, która prosi go o zatrudnienie.