Seriale anime Jesień 2023, które polecam.

Ojou to Banken-kun / お嬢と番犬くん

Rodzice pięcioletniej Senagaki Isaku giną w wypadku samochodowym. Pod swój dach bierze ją jej dziadek, będący liderem jednej z grup Yakuzy. Nakazuje on jednemu ze swych podopiecznych, Utou Keiya opiekę i wychowanie jego wnuczki. Mijają lata, lecz z racji domu, z którego pochodzi, Isaku ma problemy z nawiązywaniem kontaktów, gdyż każdy się jej boi, a rodzice innych uczniów zabraniają swoim dzieciom kontaktu z nią. Wszystko zmienia się, gdy dziewczyna zostaje przyjęta do prestiżowej szkoły średniej znacznie oddalonej od jej domu. Chce w ten sposób zacząć nowe życie wśród ludzi, którzy jej nie znają. Pierwszego dnia dowiaduje się jednak, iż Keiya również został przyjęty do jej placówki, mimo iż ma 26 lat.

Czy polecam po pierwszym odcinku? Tak – tytułem tym zainteresowałem się głównie ze względu na skowyt turystów. Szkoda mi klawiatury, żeby rozwodzić się nad tym, jak kreteńskie są ich argumenty i tylko pokazują, że są turystami bez mówienia, że są turystami. Muszę jednak w tym miejscu im podziękować. Gdyby nie ten bełkot na temat tej serii z ich strony, to pewnie bym nie miał tego tytułu na liście, gdyż rzadko oglądam romanse shoujo. Tak czy inaczej – dobry start. Kitou Akari w głównej roli spisała się rewelacyjnie. Projekty postaci również na plus. Jedyna rzecz, której mógłbym się przyczepić to animacja. Miejscami jest trochę zbyt sztywno. Anime raczej zostanie ze mną do końca sezonu.

Czy polecam po ostatnim odcinku? Nie do końca – wcale nie chodzi mi o bohaterów, charakteryzację czy samą historię. Te aspekty były naprawdę udane. Problem mam natomiast spory z oprawą wizualną. Momentami aż przykro było patrzeć na to, w jakim pośpiechu całość była robiona. Sporo scen nie trzymało proporcji. Pojawiały się błędy w otoczeniu (perspektywa, obiekty). Animacja w wielu scenach w zasadzie nie istniała. Do tego stopnia, że w kilku kadrach bohaterowie nawet ustami nie poruszali. Wstrzymuję się od wystawienia jakiejkolwiek oceny. Myślę, że lepszym rozwiązaniem będzie przeczytanie mangi. Minusem tego rozwiązania będzie brak możliwości usłyszenia rewelacyjnej Kitou Akari.

• Powrót do listy tytułów

16bit Sensation: Another Layer

Akisato Konoha jest ilustratorką, która uwielbia urocze dziewczyny i gry bishoujo. Pracuje w mniej znanym studiu zajmującym się tworzeniem visual novel, jednak marzy o tym, żeby gra, w której będzie ilustratorką, odniosła sukces. Jednocześnie ma świadomość, że nie dokona tego w obecnym miejscu pracy jako podrzędna ilustratorka, kolorująca plecy postaci drugoplanowych.

Pewnego dnia Konoha dostaje w swoje ręce klasyczne visual novel od starszej właścicielki sklepu z używanymi rzeczami. Myśląc o złotym wieku gier tego typu, Konoha otwiera pudełko pierwszej edycji Doukyuusei i nagle zdaje sobie sprawę, że otoczenie, w którym się znalazła jest jej obce. Pewna nieznana siła sprawiła, iż dziewczyna znalazła się w roku 1992, dając jej niepowtarzalną szansę zaistnienia jako ilustratorka w złotej erze visual novel.

Czy polecam po pierwszym odcinku? Tak – już teraz wiem, iż będzie to prawdopodobnie moja seria sezonu. Wspaniały klimat, bohaterka, z którą naprawdę mogę się utożsamić no i eksploracja jednych z najciekawszych epok, gdzie motywem przewodnim była pasja twórców. Już sam pierwszy epizod miał tyle nawiązań (pomijając te najbardziej oczywiste), że naprawdę nie mogę się doczekać dalszych losów głównej bohaterki. Studio, w którym przyjdzie jej pracować tworzy visual novel pod PC-98, czyli sprzętu gdzie ten typ opowiadania historii dostał skrzydeł. Gry, które powstawały na ten sprzęt były (i wciąż są) inspiracją dla twórców w kolejnych pokoleniach. Nie pozostaje mi nic innego, jak szczerze polecić.

• Powrót do listy tytułów

Keikenzumi na Kimi to, Keiken Zero na Ore ga, Otsukiai suru Hanashi. / 経験済みなキミと、 経験ゼロなオレが、 お付き合いする話。

Kashima Ryuuto jest zwyczajnym uczniem szkoły średniej, który nie ma zbyt wielu znajomych. Do tego, znajomi, których posiada, są raczej fałszywi, a ich oceny pozostawiają wiele do życzenia. Dlatego też postanawiają wkręcić Ryuuto w swój plan, mający na celu upokorzenie go. Zasady są proste – kto będzie miał najlepsze wyniki z egzaminów semestralnych, będzie musiał wykonać polecenie reszty grupy bez względu na to, o co zapytają.

Zgodnie z ich przewidywaniami, Ryuuto zdobył ponadprzeciętne oceny z każdego przedmiotu. Postanawiają więc zmusić go, by wyznał swoje uczucia dziewczynie, w której się podkochuje. Chłopak nie chce stracić jedynych kolegów, dlatego godzi się na przyjęcie kary. Jego wybór to Shirakawa Runa. Najbardziej wyróżniająca się dziewczyna w klasie, która nie ma problemu z nawiązywaniem kontaktu kimkolwiek. Nie przeszkadza mu fakt, że krążą o niej różne plotki, mówiące o tym, iż zmienia partnerów jak rękawiczki. Następnego dnia zostawia list w jej skrytce na buty. Ku jego zaskoczeniu, Runa zjawia się we wskazanym miejscu, na dodatek akceptuje jego wyznanie miłosne.

Czy polecam po pierwszym odcinku? Tak – nie mogę powiedzieć, że jestem fanem mentalności głównej bohaterki. Jednak coś mi mówi, iż dość szybko wyjdzie na jaw jej prawdziwa natura, mocno odmienna od obrazu wykreowanego w pierwszym odcinku. Sam ten fakt sprawia, że po prostu chcę zobaczyć co wydarzy się dalej. Część komediową zrealizowano wzorowo. Czekam na dalsze losy bohaterów.

Czy polecam po ostatnim odcinku? Tak – miałem pewne obawy na początku – szczególnie biorąc pod uwagę historię głównej bohaterki. Całość natomiast okazała się zaskakująco pozytywna i satysfakcjonująca. Do tego jakość rysunku naprawdę dodawała uroku postaciom kobiecym. Przyjemna komedia romantyczna z odrobiną dramatu.

Finalny werdykt

Final evaluation

• Powrót do listy tytułów

Kanojo mo Kanojo Season 2 / カノジョも彼女 Season 2

Mukai Naoya oraz Saki Saki znają się niemal od dziecka. Naoya od dłuższego czasu podkochuje się w swej przyjaciółce z dzieciństwa i w końcu decyduje się, by jej o tym powiedzieć. Saki akceptuje jego uczucia. Niedługo po tym Naoya staje w tej samej sytuacji co jego dziewczyna. Na dachu szkolnego budynku miłość wyznaje mu Minase Nagisa. Chłopak próbuje na początku ją zbyć. Gdy jednak usłyszał, ile wysiłku włożyła w to, by w ogóle się do niego odezwać oraz biorąc pod uwagę jej urok osobisty, wpada na pomysł, by obie były z nim w związku. Gdy Saki dowiaduje się o tej całej sytuacji, wpada w szał. Nie jest jednak w stanie oprzeć się urokowi Nagisy i po długich minutach błagania godzi się na ten układ…

Sezon 2

Czy polecam po pierwszym odcinku? Tak – szczerze mówiąc, to przez te dwa lata po premierze pierwszego sezonu, zapomniałem już trochę, jak dobrze zrealizowana była część komediowa tej serii. Zazwyczaj nie jestem fanem mocno absurdalnego humoru, jednak od każdej reguły są odstępstwa. Kanojo mo Kanojo to właśnie jedno z nich. Oczywiście mocno w tym pomagają bohaterowie oraz ich aktorzy głosowych. Obsada złożona jest z samych gwiazd i jednocześnie jednych z moich ulubionych seiyuu. Takahashi Rie, Sakura Ayane, Waki Azumi, Taketatsu Ayana, Koga Aoi, Enoki Junya. To nie mogło się nie udać. Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki.

Czy polecam po ostatnim odcinku? Tak – jedna z najlepszych komedii tego typu, jakie dane mi było obejrzeć (a naprawdę było tego sporo). Genialna charakteryzacja, świetnie zrealizowany humor. Spory postęp w rozwoju charakterów. Przepiękna jakość rysunku i animacji. FENOMENTALNE aktorstwo głosowe. Mam nadzieję, że sezon trzeci powstanie (manga jest już zakończona) i będzie dane mi zobaczyć finał tej adaptacji. Wkrótce pojawi się pełna recenzja.

Finalny werdykt

Final evaluation

• Powrót do listy tytułów

Kimi no Koto ga Daidaidaidaidaisuki na 100-nin no Kanojo / 君のことが大大大大大好きな100人の彼女

Aijou Rentarou udaje się wyznać miłość dziewczynie przed rozpoczęciem nauki w nowej szkole. Niestety, zostaje odrzucony, co sprawia, że jest to jego setne odrzucenie z rzędu. Przeżywając kolejne załamanie, udaje się do świątyni i modli się z nadzieją, że w końcu zdobędzie dziewczynę w szkole średniej. Niespodziewanie ukazuje mu się bóg świątyni, który obiecuje Rentarou, że w szkole średniej spotka sto bratnich dusz.

Rentarou, początkowo sceptyczny, szybko przekonuje się o prawdziwości słów bóstwa, gdy dwie z jego bratnich dusz – Hanazono Hakari i Inda Karane – wyznają mu miłość tego samego dnia, w którym go spotykają. Był jednak jeden szczegół, o którym bóg zapomniał powiedzieć Rentarou podczas pierwszego spotkania – jeśli którakolwiek z jego bratnich dusz nie wejdzie z nim w związek, umrze. Po długich godzinach rozmyślania Rentarou postanawia wejść w związek ze wszystkimi swoimi bratnimi duszami.

Czy polecam po pierwszym odcinku? Tak – przeczytałem kilka pierwszych tomów mangi, dlatego wiedziałem, iż jest na co czekać. Adaptacja – przynajmniej pierwszego odcinka – zrealizowana była po prostu świetnie. Tomita Miyu w roli Karane perfekcyjnie wcieliła się w postać tsundere. Czekam na kolejne odcinki z niecierpliwością.

Czy polecam po ostatnim odcinku? Tak – genialna adaptacja świetnej mangi. Jeden z nielicznych przypadków, gdzie z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że obejrzenie anime nie tylko nie będzie gorszym doświadczeniem od przeczytania oryginału, ale wrażenia jeszcze wzmocni (głównie przez aktorów głosowych). Pełna recenzja pojawi się na stronie już wkrótce.

Finalny werdykt

Final evaluation

• Powrót do listy tytułów

Hoshikuzu Telepath / 星屑テレパス

Konohoshi Umika zaczyna naukę w szkole średniej. Z racji swojej nieśmiałości i zamiłowania do opowieści o przybyszach z kosmosu nigdy nie była w stanie znaleźć przyjaciół w poprzednich latach swojej edukacji. Dziewczyna marzy o spotkaniu prawdziwego obcego, jednak z roku na rok uświadamia sobie, że jest to prawdopodobnie niemożliwe. Dzień przed inauguracją nowych klas widzi na niebie spadającą gwiazdę i wypowiada życzenie. Następnego dnia spotyka w klasie Akeuchi Yuu – energiczną dziewczynę, która oświadczyła przed wszystkimi, iż jest kosmitą. Umika nie wierzy w to, co słyszy, jednak dość szybko przekonuje się, iż Yuu mówi prawdę.

Czy polecam po pierwszym odcinku? Tak – w końcu szykuje się jakaś porządna seria CGDCT. Studio Gokumi pokazało już kilka razy, iż stać ich na to, by zrobić naprawdę genialną adaptację mangi tego typu (choćby Kiniro Mosiac, Tonari no Kyuuketsuki-san, A-Channel lub Saki). Nie inaczej jest i w tym przypadku. Świetne bohaterki, genialna gra aktorska i wzorowo zrealizowana reżyseria. Nie wiedziałem, kiedy te dwadzieścia minut odcinka minęły. Zdecydowanie czekam na kolejne odcinki.

• Powrót do listy tytułów

Dr. Stone: New World

Pewnego pamiętnego dnia cała ludzkość na naszej planecie zostaje zamieniona w żywe, kamienne posągi. Po kilku tysiącach lat uczeń szkoły średniej, Tauju wydostaje się z kamiennej skorupy pokrywającej jego ciało szybko odkrywając to, jak bardzo zmienił się świat. Na szczęście nie jest sam – znajduje swego znajomego ze szkoły – wybitnego naukowca Senkuu, który od miesięcy czekał na jego wybudzenie jednocześnie opracowując plan przywrócenia innych skamielin ludzkich do życia. Kontynuacja sezonu trzeciego.

Czy polecam po pierwszym odcinku? Tak – myślę, że przy trzecim sezonie nie trzeba już nikogo zachęcać. Jeśli komuś podobały się poprzednie, tutaj znajdzie dokładnie to samo.

Czy polecam po ostatnim odcinku? Tak – zaskakująco dobry i satysfakcjonujący sezon. Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, iż poprzedni był udanym build upem pod to, co wydarzyło się teraz. Zżyłem się już na tyle z bohaterami, iż wypatruję kontynuacji (która została już zapowiedziana).

Finalny werdykt

Final evaluation

• Powrót do listy tytułów

---

Kusuriya no Hitorigoto / 薬屋のひとりごと

Siedemnastoletnia dziewczyna znana jako Maomao została porwana podczas zbiorów ziół. Następnie zmuszono do pracy jako służąca w pałacu cesarza. Mimo tego, co ją spotkało, udaje jej się zachować swój ciekawski charakter. Pewnego dnia dowiaduje się, że dwoje niemowląt cesarza poważnie zachorowało. Postanawia potajemnie podjąć działania, wykorzystując swoje doświadczenie jako aptekarka wychowana w biednej dzielnicy czerwonych latarni. Szybko rozwiązuje zagadkę złego stanu dzieci oraz ich matek. Będąc pewną, iż udało jej się załatwić wszystko, bez ujawniania swojej tożsamości – kontynuuje swoją codzienną pracę. Jednak talent, który posiada, jest nieoceniony na dworze cesarskim, dlatego jeden z eunuchów zaczyna poszukiwania osoby, dzięki której dzieci przeżyły.

Czy polecam po pierwszym odcinku? Tak – z jakiegoś powodu pominąłem ten tytułu przy wybieraniu jesiennych serii anime. Na szczęście kilka osób poleciło mi obejrzenie, choć pierwszego odcinka (trzy były dostępne od razu na premierę). Już po kilku minutach startowego epizodu nie miałem wątpliwości, iż zostanę z tym anime do końca. Wszystkich odcinków ma być 24. W obsadzie znajduje się kilka wybitnych nazwisk, takich jak Yuuki Aoi, Ishikawa Yui czy Kuno Misaki, których po prostu słucha się niesamowicie przyjemnie. Bardzo podoba mi się utwór użyty w openingu. Nie można nie wspomnieć również o tym, jak dobrą robotę zrobiło studio OLM we współpracy z TOHO animation STUDIO. Oprawa wizualna jest przepiękna.

• Powrót do listy tytułów

---