Siedemnastoletni Nakaido Hirosuke w drodze na zajęcia spostrzega piękną dziewczynę na stacji kolejowej. Od tej chwili jego myśli skupiają się tylko i wyłącznie na niej. Pewnego dnia przez niefortunną sytuację mającą miejsce w pociągu, Hirosuke ma możliwość nawiązania z nią rozmowy. Niedługo po tych wydarzeniach ich znajomość nabiera rozpędu, jednak obydwoje nie są pewni swoich uczuć…
Spis Treści
Oprawa audiowizualna Ajimu Kaigan Monogatari
Na samym początku chciałbym zwrócić uwagę na stronę techniczną tego anime. Jest to bardzo krótka seria typu ONA (Original Net Animation), licząca tylko cztery odcinki o długości około 25 minut każdy, jednak poziom animacji jak na tego typu produkcję mnie zachwycił. Postacie są naprawdę ładnie zaprojektowane, animacja jest dość płynna, a tła doskonale się komponują z całością, nie czuć tutaj wieku tej produkcji. Powoli dochodzę do wniosku, że nawet budżetowe produkcje tworzone tradycyjną metodą animacji są dużo ładniejsze niż przeładowane efektami (choć tutaj są wyjątki także) komputerowymi (o grafice 3D nawet nie wspominam). Podsumowując stronę wizualną – naprawdę kawał dobrej roboty (mimo niskiej rozdzielczości) zważając na bardzo niski budżet – duży plus.
Udźwiękowienie – soundtrack jest ciekawy, z pewnością nie raz do niego wrócę. Jednak jeszcze bardziej urzekły mnie utwory openingu, endingu oraz insert song. Mistrzostwo, klimat nieziemski, brzmienie kapitalne, czego więcej chcieć? Aktorzy głosowi także dobrze wywiązali się ze swojej pracy, głosy świetnie pasują do bohaterów (z czym różnie bywa w niskobudżetowych seriach) – kolejny plus.
Fabuła i bohaterowie Ajimu Kaigan Monogatari
Fabuła jest dość przewidywalna, jednak w moim odczuciu nie umniejsza to wartości tej produkcji. Setting standardowy, ale nie będę go tutaj opisywał, bo kogoś jednak może jednak zaskoczyć. Podobało mi się zachowanie bohaterów – twórcy próbowali raczej ukazać ich jako bardziej dojrzałych, niż to bywa większości anime (choć wynikało to pewnie z bardzo ograniczonego czasu). Produkcja ta była zdecydowanie za krótka, widoczne to było szczególnie w odcinku pierwszym oraz ostatnim – przedstawione wydarzenia wymagały dużo większego nakładu czasu, co ograniczyło dość znacznie ilość wywołanych emocji w finalnym odcinku. Jeśli anime to otrzymałoby choć dwa epizody więcej, na pewno pozytywnie wpłynęłoby to na fabułę i moja ocena także by wskoczyła o oczko wyżej.
Ocena i podsumowanie Ajimu Kaigan Monogatari
Jeśli lubicie anime z dobrą oprawą audio, gdzie romans (a raczej dążenie do romansu) gra główną rolę oraz akcja ma miejsce w małej, klimatycznej, nadmorskiej miejscowości w lecie – jest to serial idealny dla was.
Historia ta miała potencjał na coś znacznie dłuższego, postacie były dość dobrze wykreowane, klimat małego miasteczka świetnie oddany, więc naprawdę szkoda, że twórcy zdecydowali się tylko na cztery odcinki. Chciałbym dać wyższą ocenę, jednak w tym przypadku jest to nie możliwe właśnie ze względu na długość, więc ostatecznie zdecydowałem się wystawić notę 7/10.
Podobne anime
- Lamune
- I”s Pure ( podobna fabuła, jednak główna bohaterka I”s jest bardzo nieczuła w porównaniu do Ajime)
- Gift ~ Eternal Rainbow
- Natsu Iro no Sunadokei
Muzyka, której słuchałem podczas pisania:
千葉紗子 – ORANGE (ending opisywanego serialu, jest genialny, leci w zapętleniu 🙂 )