Kurosaki Mea & Yami – To LOVEru Darkness (Max Factory / Pop Up Parade, 2022) – Komentarz
Wstęp
Tym razem postanowiłem zrecenzować dwie bohaterki z serii To LOVEru ponieważ wydane zostały obie w Pop Up Parade i pochodzą z jednej – nazwijmy to kolekcji (stroje kąpielowe).
Jakość wykonania
Figurki z serii Pop Up Parade są bardzo popularne ze względu na swoją cenę, która jest często nawet niższa od tych wydanych jako Prize. Oczywistą rzeczą powinno być, że w takim progu cenowym nie dostanie się niczego wybitnego z detalami, pieczołowicie wykonaną kontrolą jakości czy starannego malowania. Ta seria jest bardzo nierówna także jeśli chodzi o jakość samej rzeźby. Zdarzają się figurki wykonane zadziwiająco dobrze jak na ich cenę. Jednak są też takie, które jakością sporo odbiegają nawet od tanich chińskich bootlegów sprzedawanych na stronach typu Wish czy Shopee. Zazwyczaj zastanawiam się kilkukrotnie czy kupić coś z tej serii. Raczej czekam na zdjęcia wykonane przez kolekcjonerów. Niestety nawet to często nie oddaje stanu faktycznego, ponieważ zdjęcia takie najczęściej są poddawane mocnej obróbce (co zresztą samemu robię, ponieważ mocno nasycone kontrastowe foty przedmiotów po prostu przyjemniej się ogląda).
Jak jest więc w tym przypadku? Zadziwiająco dobrze. Najczęściej piętą achillesową tanich serii figurek są twarze (niekoniecznie dobrze oddające oryginalny design postaci), wyglądające często komicznie, gdy patrzy się na nie pod kątem. Tutaj zarówno Mea, jak i Yami nie odbiegają designem od oryginału, więc za to plus. Oczywiście – tak jak wspomniałem wyżej, w takiej półce cenowej nie można się spodziewać wysokiej jakości malowania i jak się przypatrzymy to widać sporo niedoskonałości. Jednak są to rzeczy, na które przy takim koszcie można przymknąć oko. Jakość samych włosów (brak ubytków i wypukłości) również mnie pozytywnie zaskoczyła.
Inne uwagi oraz podsumowanie
Prezentowane zdjęcia na stronie przedstawiają zawsze stan po wyjęciu z pudełka (nie są myte ani w żaden sposób nabłyszczane – tak, takie rzeczy niektórzy robią przed sesją zdjęciową), chyba że mam do czynienia z figurkami używanymi (te zawsze myję). Dlaczego o tym teraz wspominam? Ponieważ na obu znajdowało się dość sporo kurzu. Nie były to zabrudzenia permanentne (i takie się zdarzają), ale mimo wszystko wypadało je wykąpać przed odłożeniem na półkę. Gołym okiem jest to trudno zauważyć, ale w obiektywie aparatu – szczególnie na zbliżeniach – widać to dość wyraźnie.
Jak oceniam zakup? Bardzo pozytywnie. Obie figurki prezentują się świetnie na półce obok siebie. Pewnie zakupię jeszcze pozostałe bohaterki z tego rzutu w strojach kąpielowych. To są jedne z tych udanych produktów spod szyldu Pop Up Parade.
Kurosaki Mea & Yami – To LOVEru Darkness (Max Factory / Pop Up Parade, 2022) – Galeria
Kurosaki Mea
Pudełko:
Figurka:
Yami
Pudełko:
Figurka: