Spis Treści
Kantoku – Yori Michi (Limited Edition, Kosaido Publishing) – Komentarz
Zakochałem się w designie Kantoku gdy tylko obejrzałem pierwszy sezon One Room. Przeglądając jego profil na pixiv zauważyłem, że wydawany jest artbook z jego twórczością. Bez zastanowienia go zamówiłem. Zdecydowałem się na edycję limitowaną, ponieważ różnica w cenie nie była duża. Co zyskałem w edycji limitowanej? Po pierwsze całość zamknięta była w dość grubym kartonowym boxie, z którego wysunąć można było zawartość. Po drugie, sam artbook ma twardą oprawę (obłożony obwolutą). Dodatkowo otrzymałem kilkunastostronicową książkę w formacie A4 ze szkicami wybranych rysunków znajdujących się w artbooku. Nie ma jednak różnic między ilością stron oraz ilustracji między edycją limitowaną a normalną, różnią się natomiast okładki (wybrano kompletnie inną ilustrację do edycji limitowanej). Miłym akcentem jest również zastosowanie błyszczącej farby w kolorze hologramowym na napisach (niestety nie sposób tego ująć na zdjęciu).
Jeśli chodzi o samą jakość druku – naprawdę nie mogę się niczego przyczepić. Papier jest gruby, a kolory świetnie odwzorowane. Artbook liczy 160 stron, natomiast książka ze szkicami 18 stron. Całość bezsprzecznie warta jest swej ceny. Osobiście złożyłem zamówienie na CDJapan. W momencie publikacji tego wpisu można jeszcze zamówić edycję limitowaną. Jeśli jednak nakład się wyczerpie równie dobrze można kupić edycję zwykłą.
Kantoku – Yori Michi (Limited Edition, Kosaido Publishing) – Prezentacja
Przed przejściem do galerii, w której można będzie zobaczyć kilka zdjęć zawartości artbooka, wypada pokazać jak prezentuje się on z zewnątrz. Pudełko, w którym umieszczono zawartość ma kolorowy nadruk pokrywający się z okładką wersji kolekcjonerskiej.
Analogicznie wygląda tył pudełka.
W środku znajdują się dwie książki. Jedna z nich zawiera szkice wybranych ilustracji. O ile papier użyty do druku jest tak samo gruby jak artbook, to tutaj mamy już miękką oprawę.
No i pora na wisienkę na torcie, czyli sam artbook. Tak prezentuje się w obwolucie:
Natomiast tak bez:
Zdjęcia kilku stron zawartości obu książek zobaczyć można poniżej.