Statuetka wylądowała w mojej kolekcji zaraz po premierze, mimo iż nawet nie oglądałem ani nie czytałem Tensei shitara Slime Datta Ken (co zresztą nie zmieniło się do tej pory, choć mam od dawna w planach). Po rozpakowaniu miałem problem z zamontowaniem figurki w podstawce – miejsca mocowania były po prostu kilka milimetrów za bardzo oddalone…
