Hibike! Euphonium (2015-2024) - recenzja anime - rascal.pl
Hibike! Euphonium (2015-2024)

Oumae Kumiko zaczyna swoją edukację w szkole średniej. Dziewczyna ma w planach dołączenie do klubu instrumentów dętych, jednak widząc, że jej znajoma z poprzedniej szkoły również do niego dołącza – rezygnuje. Sytuacja zmienia się jednak gdy koleżanki z obecnej klasy – Hazuki i Sapphire także wyrażają chęć dołączenia. Pod ich wpływem Kumiko ostatecznie przełamuje się i deklaruje chęć wpisania na listę klubowiczów. Nowy doradca szkolnej orkiestry dętej, Taki Noboru, daje im wybór: dobrą zabawę i relaks, lub ciężką pracę i poważny trening by spróbować dostać do krajowego konkursu szkół średnich. Uczniowie niemal jednogłośnie głosują, wybierając opcję drugą nie wiedząc jeszcze ile wyrzeczeń i trudu ich czeka.

Oprawa audiowizualna Hibike! Euphonium (2015-2024)

Wideo

Hibike! Euphonium to majstersztyk, jeśli chodzi o aspekty estetyczne. Kyoto Animation w zasadzie od samego początku dostarcza wizualne arcydzieła swoim widzom. Wszystkie ich serie wyglądają wspaniale. Recenzowana seria powstawała w przedziale dziewięciu lat. Każdy sezon wygląda nieco inaczej. Pierwszy ma najbardziej unikalny styl. Przez zastosowanie różnego rodzaju filtrów, wyróżniał się specyficznym feelingiem. Nie wiem, czy był to celowy zabieg reżyserów obrazu i chcieli przez to uwydatnić nostalgię bohaterów do ich pierwszego roku, czy po prostu taką mieli wtedy wizję artystyczną. Drugi sezon nie wyróżnia się niczym szczególnym. Wciąż wyglądał pięknie i miał świetną animację. Trzeci i jednocześnie ostatni sezon miał zdecydowanie najwięcej detali i widocznie większą bazową rozdzielczość skanowania rysunków. Ośmielę się stwierdzić, że biorąc pod uwagę ogół, prezentował się najlepiej.

Temat oprawy wizualnej w seria Kyoto Animation to tak naprawdę temat rzeka. Wiele zwyczajnych rzeczy pojawiających się na poszczególnych ujęciach tak naprawdę nie znalazło się w nich przypadkowo, jednak jest odniesieniem do danych wydarzeń lub nastroju. Podobnie jeśli chodzi o grę światłem, której używają w niemal każdej swojej adaptacji (o czym pisałem choćby w recenzji Clannad, którą chciałbym swoją drogą w przyszłości napisać od nowa, gdyż czuję, iż nie wyczerpałem tematu swojego ulubionego tytułu wszech czasów nawet w małym procencie).

Dźwięk

Nie będzie chyba dla nikogo zaskoczeniem fakt, że popadnę w pełen zachwyt nad aktorstwem głosowym. Obsada Hibike! Euphonium jest potężna. Nie tylko ze względu na to, jakie nazwiska się w niej znajdują. Ilość bohaterów, która się przewinęła przez wszystkie odcinki naprawdę imponuje. Kurosawa Tomoyo w głównej roli Oumae Kumiko to w mojej opinii jej najlepsza rola (a miała ich trochę). Nie potrafię tego wystarczająco dobrze ująć słowami, ale zarówno jej umiejętności aktorskie i praca reżysera sprawiły, że od samego początku czułem, jakby był to ktoś bliski, kogo znam od dawna. Jej reakcje, wyrażane emocje i wewnętrzne przemyślenia ukazywały ją jako zwyczajną, empatyczną dziewczynę.

Oczywiście nie było to jedyne nazwisko, o którym warto wspomnieć. Dosłownie każda postać, nawet drugoplanowa dosłownie tryskała życiem. Obsada pełna jest weteranów i osób, które po prostu mają ogromny talent. Anzai Chika, Touyama Nao, Tomatsu Haruka, Hayami Saori, Kotobuki Minako, Amamiya Sora, Hisakawa Aya, Inoue Kikuko, Tanezaki Atsumi, Sakurai Takahiro, Kuno, Misaki, Numakura Manami, Asai Ayaka, Ohashi Ayaka, Nakamura Yuuichi i wielu innych. Czego oczekiwać więcej?

Ścieżka dźwiękowa nie wyróżniała się dla mnie niczym szczególnym, jednak świetnie uwydatniała charakter danych scen i po prostu dobrze pasowała do całości. Każdy sezon miał natomiast naprawdę udane utwory użyte w openingu i endingu. Tutti!, Vivace!, DREAM SOLISTER, czy Soundscape z pierwszych dwóch sezonów to utwory, do których wciąż często powracam. Na uwagę zasługuje miks audio. Absolutnie wszystko brzmiało fantastycznie na dobrym nagłośnieniu. Poziomy dźwięku zarówno dialogów, jak i muzyki tła były zwyczajnie doprowadzone do perfekcji. Japońskie produkcje ogólnie pod tym względem bardzo rzadko mają problemy (o ile w ogóle), jednak tutaj słychać było jeszcze ten jeden poziom wyżej.

Pozostałe detale

Muszę wspomnieć także o wybitnej wręcz realizacji scen, gdzie używane były instrumenty. Nie tylko podczas występów scenicznych, lecz również prób i ćwiczeń. Nie chodzi mi tylko o fakt, że to co widzieliśmy na ekranie idealnie odwzorowywało dźwięki wydobywające się z instrumentów pokrywając się z ruchem dłoni na klawiszach lub spustach. Sama animacja postaci i instrumentów to istny majstersztyk. Dbałość o najdrobniejsze detale robi wrażenie – szczególnie jeśli ma się choć nikłe pojęcie o muzyce i potrafi się dostrzec, czego twórcy tutaj dokonali.

W jednym z odcinków pierwszego sezonu, zespół Kumiko miał w swoim repertuarze cover utworu Rydeen legendarnej grupy Yellow Magic Orchestra. To był właśnie ten moment, gdy dotarło do mnie, że występ orkiestry dętej to coś, co znacznie wykracza ponad to, z czym miałem do tej pory do czynienia (głównie dość nieudolne przygrywki członków straży pożarnej etc.). Nie ukrywam, że chętnie usłyszałbym występ na poziomie, w wykonaniu i z repertuarem pokazanym w Hibike! Euphonium. W końcu orkiestra dęta zawiera w sobie wiele z moich ulubionych instrumentów akustycznych.

Fabuła i bohaterowie Hibike! Euphonium (2015-2024)

Wstęp

Już podczas premiery pierwszego sezonu odniosłem wrażenie, że Hibike! Euphonium może okazać się jedną z najlepszych adaptacji studio Kyoto Animation. W każdym odcinku widać było, iż tworzona była z czystej pasji a sam materiał źródłowy rezonował ze wszystkimi ludźmi biorącymi udział w procesie tworzenia. Drugi sezon i filmy mnie w tym przekonaniu utwierdzały, natomiast sezon trzeci i jego finał ostatecznie przekonały, iż moje wstępne odczucia były jak najbardziej trafne.

Hibike! Euphonium nie jest łatwe do zrecenzowania. Szczególnie jeśli chodzi o tego typu recenzje, jakie od lat staram się pisać. Często drążące w szczegółach i nieoczywistych aspektach. Poruszanych wątków są tutaj dziesiątki, serial nie skupia się jednak wyłącznie na grze na instrumentach. Ośmieliłbym się rzec, że występy sceniczne, ćwiczenia i próby są tylko spoiwem wszystkich innych wydarzeń.

Krótko o fabule Hibike! Euphonium (2015-2024)

Oumae Kumiko zaczyna swoją edukację w szkole średniej. Dziewczyna ma w planach dołączenie do klubu instrumentów dętych. Widząc jednak, że jej znajoma z poprzedniej szkoły, Kousaka Reina również do niego dołącza – rezygnuje. Sytuacja zmienia się jednak gdy koleżanki z obecnej klasy – Hazuki i Sapphire także wyrażają chęć dołączenia. Pod ich wpływem Kumiko ostatecznie przełamuje się i deklaruje chęć wpisania na listę klubowiczów. Nowy doradca szkolnej orkiestry dętej, Taki Noboru, daje im wybór: dobrą zabawę i relaks, lub ciężką pracę i poważny trening by choć spróbować dostać do krajowego konkursu szkół średnich. Uczniowie niemal jednogłośnie decydują, wybierając opcję drugą nie wiedząc jeszcze ile wyrzeczeń i trudu ich czeka.

Kumiko zainteresowana jest grą na eufonium, czyli instrumencie dętym cechującym się dość niską tonacją. Swoje zainteresowanie instrumentami dętymi z tej rodziny w sporym stopniu zawdzięcza swojej starszej siostrze, Mamiko, z którą zawsze utrzymywała bliską więź. Już przed wydarzeniami z serialu miała spore umiejętności gry na tym instrumencie.

Bohaterowie

Główna bohaterka

Oumae Kumiko wyraźnie przedstawiana jako główna postać serialu. Co prawda wymienić można kilku innych bohaterów pierwszoplanowych, jednak to właśnie rozwój jej charakteru pełni tutaj najważniejszą rolę. Bieg wydarzeń przedstawiany jest również w całości z jej perspektywy. W całej historii jest on wręcz nieprawdopodobny i co najważniejsze – bezpretensjonalny. Początkowo jest pokazywana jako ktoś nieco niezdecydowany i niepewny siebie, często kwestionujący własne motywacje i kompetencje. Taka natura prowadzi ją do kontemplacji i refleksji, co z kolei powoduje, że często rozważa i rozmyśla nad głębszymi następstwami jej działań i wyborów. Bez względu jednak na ten fakt, Kumiko jest bardzo empatyczna i życzliwa. Często wykazuje troskę o swoich przyjaciół i członków klubu.

Z biegiem czasu nabiera jednak odrobinę pewności siebie. W rezultacie zaczyna bardziej angażować się w pracę zespołu, który współtworzy z innymi uczniami Szkoły Średniej Kitauji. Jednocześnie jej pasja do muzyki się powiększa, jednak nie potrafi wyobrazić siebie jako członka zespołu w dorosłym życiu. Instrument, na którym gra wzorowany jest wyraźnie na Yamaha YEP-621.

Rywalka i bratnia dusza

Kousaka Reina to spokojna, cicha, bardzo indywidualistyczna i pasjonującą się muzyką dziewczyna. Jest uprzejma, szczególnie w stosunku do swoich starszych kolegów. Niestety nie przekłada się to na jej odbiór przez innych. Zwykle ma surowy wyraz twarzy. Potrafi być nieco chłodna i przede wszystkim nie okazuje żadnych kompromisów jeśli chodzi o ćwiczenia na zajęciach klubu. Ponadto nie znosi, gdy ktoś choć odrobinę krytykuje działania ich doradcy, Taki Noboru, w którym się podkochuje.

Relacje Kumiko i Reiny są dość zagmatwane. W poprzedniej szkole Kumiko widziała, jak Reina była przybita i wręcz płakała po ogłoszeniu wyników turnieju, ponieważ nie awansowały do zawodów krajowych, mimo że zdobyły złoto. Kumiko zadała jej wtedy dość nierozważne pytanie, co na długi czas skomplikowało ich znajomość. Dopiero w szkole średniej ich relacja zaczyna od nowa odżywać. Obie stają się od siebie zależne i mimo, że nie wyrażają tego bezpośrednio – bardzo cenią sobie swoją unikalną relację.

Przyjaciel z dzieciństwa

Tsukamoto Shuuichi jest przyjaznym młodym, dość uprzejmym chłopakiem. Zwykle jest spokojny i we wszystkim stara się dać z siebie wszystko. Z racji tego, że większość ludzi mu ufa, ma okazję poznać problemy innych członków zespołu i połączyć je ze sobą. Nie wykorzystuje ich jednak do swoich celów i dzieli się nimi wyłącznie z Kumiko. Często razem starają się rozładować napiętą atmosferę. Ponadto od samego początku wyraźnie widać, że Kumiko to obiekt jego uczuć. Nie daje tego po sobie znać, lub raczej stara się by nie było po nim tego widać. Oboje dogadują się tak dobrze, że nie rozmawiają ze sobą używając z użyciem keigo, z wyjątkiem publicznych wystąpień.

Inni bohaterowie

Jak już wspomniałem na samym początku recenzji, ilość bohaterów przewijających się przez całą serię robi wrażenie. Również takich, mających czynny i realny wpływ na przebieg wydarzeń. Nie chcę, by ta recenzja była streszczeniem serialu i analizą każdej postaci z osobna. Te aspekty są integralną częścią doświadczenia z konsumpcji sztuki.

Muszę jednak wymienić kilku, którzy przyczynili się do tego, jak ukształtował się charakter Kumiko. Jedną z nich była niewątpliwie Tanaka Asuka. Dwa lata od niej starsza, również grająca na eufonium. Kumiko darzy ją i jej talent ogromnym respektem. Do samego końca często ją wspomina. Asuka ma bardzo figlarną osobowość, która sprawia, że jest również bardzo przyjazna i opiekuńcza. Ma jednak spore poczucie odpowiedzialności. Wiele młodszych koleżanek postrzegają ją przez to, jak własną siostrę, do której chcą się upodobnić. Jednak jej poczucie humoru i beztroskie zachowanie to tylko przykrywka dla szeregu głębszych uczuć, z które Asuka tłumiła przez wiele lat. Wynikają one bezpośrednio z despotycznego traktowania przez jej matkę, która również całkowicie odcięła ją od kontaktu z ojcem.

Inną postacią, która była dość ważna w kształtowaniu postrzeganie świata przez Kumiko była rok starsza Nakagawa Natsuki, również grająca na eufonium. Natsuki jest początkowo przedstawiana jako wyluzowana i beztroska dziewczyna, często postrzegana jako ktoś, kto nie bierze niczego poważnie. W miarę postępu wydarzeń w serialu staje się jasne, że Natsuki jest bardziej wrażliwa, niż się początkowo wydaje. Wspiera swoich przyjaciół i kolegów z zespołu, często rozluźniając atmosferę na swój własny sposób.

Treść serialu

Każdy sezon serialu przedstawia mniej-więcej jeden rok z życia Oumae Kumiko i jej przyjaciół i kolegów ze szkolnego klubu orkiestry dętej. Filmy natomiast przedstawiają konkretne wydarzenia gdzieś pomiędzy. Wszystkie oprócz pierwszego są kanoniczne dla głównej fabuły. Te trzy lata to cały okres edukacji w szkole średniej. Ostatni odcinek trzeciego sezonu zawiera krótki epilog z jej dorosłego już życia pokazujący, jaką ścieżkę obrała.

Spoiler

Na jednym z ostatnich ujęć dostrzec można również spinkę z kwiatem słonecznika, którą otrzymała od swojego przyjaciela, Tsukamoto Shuuichi. Daje to jednoznacznie do zrozumienia, że zgodnie ze wcześniejszymi wskazówkami, które zauważalne były w każdym sezonie, Kumiko i Shuuichi są ze sobą

[collapse]

Każdy rok to powitania i pożegnania bohaterów. Sprawia to, że rotacja pobocznych bohaterów jest dość spora. Ma to wiele implikacji dotyczących rozwoju wydarzeń i potencjalnych problemów w samym zespole. Każdy kolejny rok to również nowe problemy, z którymi muszą się zmagać poszczególni (pierwszo lub dalszoplanowi) bohaterowie. W zasadzie każdy wątek tego typu doprowadzany jest do końca, więc nic nie sprawia wrażenia, iż dodane było na siłę lub nie miało głębszego sensu.

Podobało mi się też w jaki sposób został subtelnie, jednak dość jednoznacznie przedstawiono wątek romantyczny. Widoczny on był na bardzo dalekim planie. Reakcje i wzajemny stosunek do siebie zarówno Shuuichiego, jak i Kumiko naprawdę przyjemnie wpływały na dynamikę i budowanie więzów. Dlatego też, jak widzę wypowiedzi ludzi z założonymi yuri-okularami i ich urojenia na temat przyjacielskiej relacji Kumiko z Reiną to nie wiem czy to powód do śmiechu czy głębokiego zażenowania. Prawdopodobnie obie rzeczy na raz.

Jeszcze więcej rozwoju charakteru głównej bohaterki

Największy wpływ na przyszłe życie Kumiko miał prawdopodobnie ostatni arc. Mowa tutaj o wydarzeniach związanych z Kuroe Mayu (którą od samego początku naprawdę polubiłem) i nią samą. To właśnie ten etap w życiu pozwolił jej być szczerą ze sobą i pokazał, że warto trzymać się przyjętych postanowień i ideałów. Nawet jeśli powodują one ogromną walkę wewnętrzną, poczucie niesprawiedliwości i pozornego braku spełnienia. Mayu uświadomiła ją również o tym, że nigdy nie warto zasiadać na laurach. Prędzej czy później, zawsze pojawi się ktoś, kto będzie przerastał cię umiejętnościami i osiągami.

Swoją drogą, nie za bardzo potrafię zrozumieć wszechobecny hejt na postać Mayu. Nie znalazłem nawet żadnego konkretnego argumentu w żadnej z negatywnych wypowiedzi na jej temat, które widziałem.

Hibike! Euphonium (2015-2024) – Ocena i podsumowanie

Początkowo uważałem Hibike! Euphonium za po prostu kolejną bardzo dobrą adaptację w wykonaniu Kyoto Animation. Stopniowo jednak docierało do mnie, że mam do czynienia z czymś więcej. Czymś tworzonym z czystej pasji. Sezon trzeci natomiast, po tym jak wszystko ze sobą pięknie spiął, mocno uwydatnił cały rozwój charakteru głównej bohaterki i w końcu w najlepszy możliwy sposób przedstawił zakończenie sprawił, iż seria ta na zawsze pozostanie w moim sercu.

Jedną z istotniejszych rzeczy, która była za to odpowiedzialna, to fenomenalna równowaga gatunkowa. Nic tutaj nie próbuje wybić się na pierwszy plan. Twórcy nie starają się na wszelkie możliwe sposoby odciąć od dziedzictwa swojego i swojej kultury. Mamy tutaj wciąż mnóstwo naleciałości japońskiej popkultury (co jest ogromną zaletą). Są odcinki wakacyjne nad wodą, są odcinki z letnimi festiwalami i całe mnóstwo innych popularnych toposów, co bardzo mnie cieszy. Z czystym sumieniem mogę włączyć Hibike! Euphonium do mojego kanonu serii anime, których obejrzenie uważam za esencjonalne doświadczenie. Choćbym chciał nawet na siłę się czegoś przyczepić, to zwyczajnie nie było tutaj rzeczy, która by mi to umożliwiła.

Finalny werdykt

Final evaluation

Z jakim tłumaczeniem polecam oglądać Hibike! Euphonium?

  • Sezon 1 – Kantai
  • Sezon 2 – Kantai
  • Sezon 3 – TakaNishi
  • Film 2 (Todoketai Melody) – Glenn
  • Film 3 (Chikai no Finale) – HibikeCord
  • Film 4 (Ensemble Contest-hen) – TakaNishi
  • Liz To Aoi Tori – 35mm

Kolejność oglądania Hibike! Euphonium

  1. Sezon 1
  2. Kitauji Koukou Suisougaku-bu e Youkoso (Film 1 – recap, można pominąć, nie ma żadnego nowego contentu)
  3. Sezon 2
  4. Todoketai Melody (Film 2, w większości recap, jednak dodano kilka scen, których nie było w serii TV)
  5. Liz To Aoi Tori (Film, spinoff skupiony na Mizore, sporo jednak wnosi, warto obejrzeć)
  6. Chikai no Finale (Film 3)
  7. Ensemble Contest-hen (Film 4)
  8. Sezon 3

Galeria

Facebook
X
Pinterest
Telegram
Email

Ostatnia modyfikacja

Last modified:

Tsukuyomi – Moon Phase / 月詠 – MOON PHASE (2004)

Morioka Kouhei pragnie zostać fotografem. Niestety na każdym zdjęciu wykonanym przez niego uchwycone są istoty nie z tego świata. Chłopak wykorzystuje ten fakt pracując dla magazynu zajmującego się sprawami paranormalnymi. Pewnego razu podczas wyjazdu do Niemiec spotyka w zamku tajemniczą dziewczynę o imieniu Hazuki przetrzymywaną tam wbrew jej woli. Kouhei postanawia ją uratować co doprowadza do konfliktu z jej opiekunem.

Seriale anime Jesień 2023, które polecam.

Dni są coraz krótsze, upały powoli ustępują, wrzesień dobiega końca. Kolejny sezon anime rozpoczyna się już wkrótce, więc najwyższa pora na przygotowanie wpisu z najciekawszymi dla mnie seriami mającymi premierę w sezonie anime jesień 2023.

Jaku-Chara Tomozaki-kun / 弱キャラ友崎くん (2021)

Tomozaki Fumiya to najlepszy gracz gry sieciowej Attack Families, znanej też jako Tackfam. Mimo, iż bezkompromisowo utrzymuje swoje miejsce w rankingu, brak zdolności społecznych sprawia, że nie radzi sobie w codziennym życiu w szkole średniej. Tłumaczy sobie to obwiniając zawiłą mechanikę i niesprawiedliwe zasady gry w życie.

Natsu e no Tunnel, Sayonara no Deguchi / 夏へのトンネル, さよならの出口 (2022)

Po śmierci młodszej siostry i rozwodzie rodziców, Touno Kaoru nie potrafi znaleźć swojego miejsca w domu. Po ostrej konfrontacji z pijanym ojcem, wybiega z domu i odkrywa tajemniczy tunel. Zdezorientowany tym, co widzi w środku, ucieka, podnosząc po drodze papugę, który wygląda identycznie jak jego dawno zmarłe zwierzę.